Friday 5 April 2013

Polska Przychodnia Manchester Konsultacje u logopedy – by mówiło się piękniej

Mowa jest podstawą komunikacji międzyludzkiej, wyrażania siebie i świata. To istotny determinant kształtowania się osobowości, a nawet pozycji zajmowanej w społeczeństwie. Na przestrzeni dziejów doskonalono jej wiele aspektów, by dbać nie tylko o to, co się mówi, ale też jak się mówi.


Coraz więcej jednak osób ma problemy z tym, żeby mówić poprawnie. W ostatnich latach aż o 60 proc. wzrosła liczba dzieci, które borykają się z problemami logopedycznymi oraz wadami wymagającymi leczenia. Na szczęście kłopotów tych można uniknąć, jeśli tylko odpowiednio wcześnie podejmie się stosowną profilaktykę. To właśnie brak świadomości o konieczności i czasie jej podjęcia, generuje tak zatrważające statystyki.

Najpopularniejsze zaburzenia wymowy

Upośledzeń mowy jest bardzo wiele i związane są one z różnymi trudnościami w zakresie wysławiania się, artykulacji, fonacji, tonu głosu czy płynności. Do najczęściej występujących zaburzeń w rozwoju mowy dzieci należy opóźniony rozwój mowy i wady wymowy. W efekcie spotykamy się z takim problemami jak seplenienie, jąkanie, rynolalia (mówienie z nieprawidłowym rezonansem nosowym), bełkot, bradylalia (czyli spowolnienie w mówieniu), tachylalia (przyśpieszone tempo mowy), rotacyzm (nieumiejętność wypowiadania głoski r) oraz mowa bezdźwięczna.

W żadnym przypadku nie powinno się czekać, aż dany problem minie, ponieważ z większości wad się po prostu nie wyrasta. Im później podjęta zostanie terapia, tym mniejsze będą szanse na jej powodzenie. Dodatkowym bodźcem, by skorzystać z pomocy specjalisty powinien być fakt, iż wspomniane wady bardzo często nie kończą się tylko na złej wymowie. Mają niestety bardzo duży wpływ na problemy z poznawaniem i wymawianiem liter, czytaniem, pisaniem, czy nawet rozumieniem tekstu. Ponadto edukacja w tym zakresie postępuje o wiele wolnej. Często też w efekcie tych kłopotów dzieci są wyśmiewane przez kolegów, co prowadzi do osamotnienia, obniżenia poczucia własnej wartości oraz zamknięcia się w sobie. Właśnie dlatego profilaktyka lub ewentualna terapia wskazana jest szczególnie w przypadku najmłodszych. Niezbędnym jej elementem natomiast powinna być wizyta u logopedy. Przekonać do niej rodziców powinno także to, że wówczas maluch nie jest jeszcze świadomy jej przyczyn i nie zdaje sobie sprawy ze swoich problemów. Nie ma więc tym samym lęku przed mówieniem, a terapię zaburzeń mowy traktuje jako dobrą zabawę.

Pierwsza wizyta u logopedy


Przyczyn problemów związanych z mową może być wiele – wady zgryzu, asymetria języka, zbyt krótkie  wędzidełko języka, obniżone napięcie mięśniowe w obszarze kompleksu ustno-twarzowego, nieodpowiedni smoczek, a także zbyt długi okres jego ssania, problemy ze słuchem, czy złe wzorce, z których czerpie dziecko. Oczywiście na pojawienie się części z nich nie zawsze mamy wpływ, ale za to możemy im przeciwdziałać. Pierwszym i podstawowym ku temu krokiem powinna być wizyta u logopedy.

Apeluję do rodziców, aby przychodzili ze swoimi maluchami do logopedy jak najwcześniej i to w okolicy już pierwszego, drugiego roku życia. To okresy bazowe w rozwoju mowy - mówi mgr Barbara Opas Ocalewska. Usuwanie wad w wieku pięciu, sześciu lat to zdecydowanie za późno. Warto zadać sobie też pytanie: dlaczego w ogóle doszło do ich powstania u naszego dziecka?

W wieku pięciu, sześciu lat proces rozwoju mowy, jego kształtowania dobiega końca i w tym okresie jest już za późno, aby zapobiegać szkodliwym nawykom i wielu powstałym dysfunkcjom. Należy zatem przygotować się, często na  długi i żmudny proces usuwania i leczenia już utrwalonych wad.

Wiele jest czynników, które przyczyniają się do nieprawidłowego rozwoju mowy. Jednym z nich jest dysfunkcja oddychania. Poza tym również zaburzenia połykania, a także nieprawidłowy sposób karmienia naszych dzieci, już od pierwszych chwil ich życia, aż po kolejne etapy rozwoju i ich samodzielność w tym zakresie. Wszystkie te obszary przygotowują do prawidłowego rozwoju mowy i przyszłej, prawidłowej artykulacji - dodaje logopeda z Lecznicy Certus.

Oprócz konsultacji z fachowcem rodzice muszą pamiętać jeszcze o innych, istotnych kwestiach. Od początku powinni zadbać o prawidłowe akcesoria do karmienia, pamiętając przy tym, by po skończeniu pierwszego roku życia oswajać nasze dziecko ze zróżnicowaną dietą oraz zapewniać doświadczenia przyjmowania pokarmu z łyżeczki oraz picia z kubka. Odpowiednio wcześnie podjęty trening wszystkich funkcji pokarmowych: odgryzania, gryzienia i żucia pozwoli rodzicom na wycofanie w łagodny sposób karmienia z butelki i zastąpienie jej akcesoriami polecanymi zgodnie z etapem rozwojowym naszych dzieci. Im bardziej bowiem wydłużamy okres ssania, tym większe prawdopodobieństwo na pojawienie się wspomnianych zaburzeń.

Maluszki powinny być również jak najwcześniej  zachęcane do prowadzenia dialogu z bliskimi. Pamiętajmy jednak, że nie powinni oni prowadzić rozmów używając form pieszczotliwych i skrótowych, które mogą zostać przez dzieci niewłaściwie zinternalizowane.

A gdy na profilaktykę jest już za późno...

Podobnie jak w przypadku dzieci, coraz większy procent dorosłego społeczeństwa także boryka się z problemami wymowy. Dla wielu są one bardzo uciążliwe, gdyż utrudniają współpracę i komunikację z innymi, a nawet zaburzają poczucie pewności siebie. Mimo wieku każdy ma jednak szansę zwalczyć swoją przypadłość. Choć pomoc takim ludziom z racji ich lat i nawyków jest trudniejsza, powinno się próbować zmienić ten stan rzeczy. Praca nad zgryzem, emisją głosu, dykcją oraz oddychaniem może przynieść naprawdę rewelacyjne efekty.
Źródło: biomedical.pl

Wpis: Polski Logopeda

No comments:

Post a Comment