Wednesday 4 June 2014

Milosc a nasze zdrowie:)

Mówią, że miłość zmienia świat na lepsze, a także chroni przed różnymi chorobami. Naukowcy udowadniają, ze Ci którzy doświadczają miłości mają lepszą odporność, zdrowsze serce i żyją dłużej.

Miłość ma różne oblicza i pojawia się w wielu formach – w kontakcie z drugim człowiekiem, z ukochanym zwierzęciem, z siłą duchową (jakkolwiek ją nazwiemy). Doświadczają jej osoby z kimś związane, ale też żyjące w pojedynkę. Nie zależnie czy jest to miłość partnerska, rodzicielska czy tez taka miedzy przyjaciółmi daje nam poczucie bezpieczeństwa i ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. W każdym z nas jest nieodparte pragnienie kontaktu i doznawania czyjejś troski, czułości czy bliskości. Ich niezaspokojenie powoduje frustrację i może nawet obniżyć odporność psychofizyczną. “Złamane serce” to nic innego, jak cierpienie z powodu emocjonalnej pustki i głodu miłości. Głodu, który można przecież tak łatwo zaspokoić. Nie tylko przez romantyczny związek, ale także przez otwarcie się na innych ludzi i nawiązaniu z nimi bliskich, głębokich relacji.

Fakty naukowe mówią same za siebie:

Jak wynika z duńskich badań, opisanych na łamach „Journal of Epidemiology and Community Health”, samotni są dwukrotnie bardziej narażeni na poważne choroby serca niż osoby żyjące z partnerem. Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Aarhus przeprowadzili badania na grupie 140 tys. dorosłych osób między 30. a 69. rokiem życia. Okazało się, że najpoważniejszymi czynnikami ryzyka choroby wieńcowej są: wiek pacjenta, a także życie w pojedynkę. Najbardziej narażone są samotne kobiety powyżej sześćdziesiątki oraz samotni mężczyźni po pięćdziesiątce. Co więcej, stres, wywołany nieudanym życiem uczuciowym, stanowi większe niebezpieczeństwo dla zdrowia niż kłopoty w pracy i szkodzi sercu tak samo jak alkohol i papierosy. Dlatego pomóż samotnemu sercu – zakochaj się.

Według naukowców z Uniwersytetu Północnej Karoliny, na długie życie zakochanych wpływa przytulanie. Podczas tego gestu wzrasta poziom endorfin, tzw. hormonów szczęścia, i oksytocyny, zwanej hormonem opieki i przywiązania. Okazuje się też, że oksytocyna może pozytywnie pobudzać układ odpornościowy. Pod wpływem dotyku spada we krwi stężenie hormonów stresu, zwłaszcza kortyzolu, oraz stabilizuje się ciśnienie krwi. Czuły kontakt fizyczny poprawia nastrój, a przez to zwiększa także odporność. Serdeczny dotyk i związane z nim pozytywne emocje sprawiają, że lepiej radzisz sobie w trudnych sytuacjach. Znana amerykańska terapeutka Virginia Satir obliczyła, że każdy potrzebuje czterech przytuleń dziennie, by przeżyć, i ośmiu, by zachować zdrowie. Tej terapii nie da się przedawkować, stosuj ją więc bez umiaru.

Inne badania amerykańskie wykazały, że uczucie ciepła i bliskości z rodzicami we wczesnym dzieciństwie ma decydujący wpływ na stan zdrowia w dorosłym życiu. W latach 50. na uniwersytecie Harvarda ponad 100 młodych mężczyzn wypełniło kwestionariusze, które miały wykazać ich stosunek do własnych rodziców (bardzo bliski, przyjacielski, tolerancyjny, chłodny). 35 lat później przebadano tych samych mężczyzn. 91 proc. uczestników badania, którzy w kwestionariuszu przyznali, że ich kontakt z matką jest chłodny, miało zdiagnozowaną ciężką chorobę (np. wieńcową, nowotworową czy alkoholową). Wszyscy, którzy wcześniej uważali, że ich relacja z obojgiem rodziców nie jest ciepła, cierpieli na jakieś poważne schorzenie. Z badań tych wynika, że dzieci otaczane miłością otrzymują u podstaw większą ochronę immunologiczną. Czy to znaczy, że osoba, której zabrakło ciepła w domu rodzinnym, skazana jest na przedwczesną śmierć? Niekoniecznie. Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy w każdej chwili zmienić na lepsze obecne życie. Psychologowie uważają, że intymny, przepełniony miłością związek w wieku dojrzałym może zniwelować wiele szkodliwych skutków, jakie przyniosło pozbawione ciepła dzieciństwo. Trzeba tylko skruszyć mur, który odgradza nas od innych ludzi. Niepewność oraz lęk izolują nas i oddzielają od innych. Przełamanie tego lęku daje natomiast możliwość doświadczenia najbardziej fantastycznego uczucia, jakie tylko człowiek może sobie wyobrazić – poczucia wspólnoty, bezpieczeństwa i wzajemnego wsparcia.

Ważny jest dotyk, słowo, obecność, uśmiech..... Otwórzmy się na drugiego człowieka. Kto wie może dzięki Twojemu uśmiechowi komuś mocniej zacznie bić serce!

No comments:

Post a Comment